czwartek, 21 listopada 2013

"Blagierka" Izabela Sowa

 
Amelia to szalona nastolatka, ucząca się w maturalnej klasie. Jest pełna życia, otwarta i wyluzowana. Właśnie znów w coś się wkopała. W nowy projekt ekologiczny. Tuż przed maturą! Ale cóż. Kto to zrobi jak nie ona? Zresztą… Da radę. Zawsze daje. Od półtora roku mieszka sama – jest eurosierotą. Jej rodzice wyjechali do Londynu, by zarobić pieniądze. Jednak jej to bardzo nie przeszkadza. Znajduje w tej sytuacji same plusy, takie jak jedzenie lodów na śniadanie czy powrót z imprezy w niedzielę o świcie. Nikt jej nie zwraca uwagi i… ma luz, jak powiada.

Po pewnym czasie, gdy Amelia kończy osiemnaście lat i rzuca ją chłopak, dojrzewa. Podoba mi się ta przemiana z dziewczynki w kobietę. Amelia zaczyna rozumieć, co jest ważne w życiu. Lecz może nie do końca? Przed nią jeszcze wiele pracy. Uważam, że książka jest fantastyczna dla osób dojrzewających. Z racji tego, że jestem nieco starsza, niczym starsza siostra Amelii, jej postawa i zachowanie trochę mnie drażnią, ale w głębi serca rozumiałam tę bohaterkę. W zasadzie, wcale nie tak dawno uczyłam się w Gimnazjum czy Liceum.:-)

Akcja tej, czasem zabawnej, czasem irytującej książki, dzieje się w Artystycznym Liceum z Klasą. Nazwa szalona, ale szkoła też. Sama bohaterka jest dość pełna życia i humoru. Jednak dostrzegam w tej powieści pewien minus. Za dużo w niej tego luzu. Bohaterka razi czytelnika, robi wszystko na pokaz, bo, jak twierdzi „Jak się widzą, tak cię obmalują”. Jasne, książka nadaje się do czytania. I to był przyjemny czas. Ale bardziej spodoba się nastolatce z Gimnazjum. Dlatego z chęcią polecę ją mojej siostrze. Oby się dobrze bawiła!

Moja ocena: 6+/10

3 komentarze:

  1. Książka w sam raz dla młodzieży. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama zrezygnuję z przeczytania, ale chętnie polecę ją mojej siostrze - gimnazjalistce ;)

    OdpowiedzUsuń